Sprawca śmiertelnego wypadku z udziałem policjanta w Słupsku nie trafi do więzienia. Jest decyzja biegłych

i

Autor: NSTAGRAM META/ARCHIWUM PRYWATNE/ Komenda Miejska Policji w Słupsku, Materiały prasowe

wiadomości

Słupsk. Sprawca śmiertelnego wypadku z udziałem policjanta nie trafi do więzienia. Jest decyzja biegłych

2025-06-03 9:29

Dramat, który wstrząsnął mieszkańcami Słupska i całej Polski, ma nieoczekiwany finał. Gerard B., sprawca tragicznego wypadku, w którym zginął doświadczony policjant, nie trafi do więzienia. Prokuratura właśnie ujawniła szokujące ustalenia biegłych.

Policjant zginął w Dzień Ojca. Czekała na niego kolacja z dziećmi...

To był 23 czerwca ubiegłego roku. Podinsp. Rafał Fortuński, 49-letni funkcjonariusz policji, wracał do domu na motocyklu. Miał spędzić wieczór z rodziną – był Dzień Ojca. Niestety, nigdy nie dotarł na kolację.

Na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej w Słupsku jego motocykl został staranowany przez mercedesa. Kierowca samochodu osobowego wjechał na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej na czerwonym świetle i zderzył się z prawidłowo jadącym motocyklistą. Wezwani na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli krew do badania w celu sprawdzenia, czy sprawca wypadku nie był pod wpływem środków odurzających - podawała policja. 

Gerard B. był niepoczytalny. Jest decyzja prokuratury

Za kierownicą mercedesa siedział 35-letni Gerard B. Tuż przed zatrzymaniem opublikował w sieci niepokojące nagranie – mówił w obcym języku i nawoływał do nienawiści. Śledczy postawili mu poważne zarzuty: zabójstwo w zamiarze ewentualnym i sprowadzenie zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym.

Gerarda B. skierowano na badania psychiatryczne. Przez kilka miesięcy był na obserwacji sądowo-psychiatrycznej w szpitalnym Areszcie Śledczym w Szczecinie. Te badania zakończyły się w kwietniu.

Po sądowej obserwacji psychiatrycznej pojawił się przełom. – Biegli uznali, że Gerard B. był niepoczytalny w chwili zdarzenia. Co więcej, ich zdaniem nadal stanowi zagrożenie dla otoczenia – przekazał prok. Paweł Wnuk z Prokuratury Okręgowej w Słupsku cytowany przez Fakt. 

Nie będzie procesu. Będzie zamknięty szpital psychiatryczny?

Zgodnie z przepisami, prokuratura nie może dalej prowadzić postępowania wobec osoby niepoczytalnej. – Wniosek o umorzenie śledztwa i internację psychiatryczną zostanie złożony do sądu – poinformował rzecznik.

To oznacza, że Gerard B. zamiast więzienia może trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego – i to na czas nieokreślony.

Trójmiasto Radio ESKA Google News
Pomorskie. Sopockie molo kiedyś i dziś